Gramy u siebie z Twardymi Piernikami! [ZAPOWIEDŹ]

W tę sobotę wracamy do hali CRS na mecz z drużyną Arriva Twarde Pierniki Toruń.

Torunianie wciąż zajmują ostatnią pozycję w Energa Basket Lidze z bilansem czterech zwycięstw i trzynastu porażek. Przeciwko naszej drużynie nie zagrał jeszcze Sterling Gibbs, który dołączył do zespołu pod koniec października. W połowie listopada do zepołu dołączył rzucający Vasa Pušica. Z toruńskim klubem pożegnali się Marcus Burk i Jordan Burns. W Nowym Roku doszło do kolejnych kilku zmian. Jedną z nich to zmiana nazwy - do Twardych Pierników dołączył sponsor tytularny Arriva. Następnie - od drugiego stycznia Milos Mitrović nie pełni już roli pierwszego trenera. Zastąpił go Francuz Cedric Heitz, który w ostatnich kilkunastu latach pracował we francuskiej Pro A. Tuż przed sobotnim meczem dowiedzieliśmy się natomiast, że do zespołu dołączono amerykańskiego środkowego Dallasa Waltona. Ten mierzący 213 cm center jest debiutantem w Europie. Do klubu dołączył po rozgrywkach NCAA gdzie występował w zespołach uczelni Colorado i Wake Forest.

Liderami drużyny jeśli chodzi o zdobywanie z pewnością są Sterling Gibbs i Vasa Pusica. Słychać jednak plotki, że tego ostatniego gracza możemy nie zobaczyć już w tym sezonie w toruńskiej drużynie.

W nowym roku Arriva Twarde Pierniki rozegrały 4 spotkania zaliczając jedno zwycięstwo na wyjeździe z Arką Gdynia w przedostatniej kolejce. W swoim ostatnim meczu przegrali wysoko z BM Stal Ostrów Wielkopolski. W tym spotkaniu najwięcej punktów dla drużyny z Torunia rzucił środkowy Joey Brunk. Z pewnościa w drużynie z Torunia ważną rolę rozgrywają również polscy weterani Aaron Cel i Bartosz Diduszko. Ponadto dużo punktów zdobywa również silny skrzydłowy Stefan Kenić.

W naszym ostatnim meczu z Toruniem wygraliśmy na wyjeździe 13 października (było to nasze pierwsze zwycięstwo w sezonie i początek pięciomeczowej zwycięskiej passy) - w tamtym meczu najwięcej punktów dla naszego zespołu rzucili Przemek Żołnierewicz i Dusan Kutlesić. Ostatni mecz z Twardymi Piernikami w naszej hali miał miejsce w poprzednim sezonie gdy 11 lutego wygraliśmy 85 : 67 (najwięcej punktów - 19, zdobył Nemanja Nenadić).

W tę niedzielę czeka nas bardzo zacięte spotkanie. Torunianie walczą o utrzymanie w Energa Basket Lidze i z pewnością będą zmotywowani do walki o każde zwycięstwo. My walczymy obecnie o to by wciąż liczyć się w walce o tegoroczne playoffy. Obecnie zajmujemy dziewiątą pozycję, a nad nami w tabeli Czarni Słupsk z jednym zwycięstwem więcej i Anwil Włocławek, który swój mecz rozegra w niedzielę z Legią Warszawa.

Zapraszamy serdecznie wszystkich kibiców do hali CRS na to sportowe widowisko. To jedyna okazja by zobaczyć naszą drużynę w Zielonej Górze w tym miesiącu gdyż następne domowe spotkanie odbędzie się dopiero 12 marca. Widzimy się więc w sobotę o 17:30. Wszyscy na Zastal!