Przegrana w Toruniu z Arriva Twarde Pierniki

Przegrana w Toruniu z Arriva Twarde Pierniki

Tomasz Sadłowski, fot. Tomasz Browarczyk
Przegrywamy mecz wyjazdowy w Toruniu z zespołem Arriva Twarde Pierniki. Mecz rozpoczęliśmy tą samą piątka jak we wcześniejszych spotkaniach. W meczu nie zagrali nasi Amerykanie Kamaka Hepa i Darious Hall.

Pierwszy w spotkaniu punktuje Geoffrey Groselle, ale tuż po chwili kanonadą za trzy atakują nas Torunianie (trafiają, Tomaszewski i dwukrotnie Aljaz Kunc). Wojciech Tomaszewski powiększa przewagę do siedmiu punktów, ale po chwili do głosu dochodzą Zastalowcy. Novak Music świetnym wjazdem za dwa zmniejsza stratę, a dwiema trójkami zasypuje kosz Marcin Woroniecki. Torunianie dorzucają kolejne trafienia zza łuku, ale na szczęście z naszej strony świetne kolejne wjazdy na kosz zalicza Novak Music. Przy jednym z nich zalicza akcje 2+1 i doprowadza do remisu.
Do końca kwarty punktuje dla Pierników Aaron Cel i Goran Filipovic 20:16, ale kolejnym świetnym atakiem Novak Musić kończy kwartę akcją 2+1 i po pierwszej kwarcie Toruń prowadzi minimalnie 20:19.

Novak Music rewelacyjnie zaczyna kwartę, ale odpowiada Filipovic z półdystansu na 22:21 dla gospodarzy. Dla Torunia zaczyna punktować Diggs, a świetnym podaniem w kontrze Wójcik uruchamia Michała Plutę.

Niestety następuje długi przestój punktowy dla Zastalu. Nie jesteśmy w stanie trafić z gry. Dopiero nasz kapitan Geoffrey Groselle trafia za dwa na 29:27. Do końca kwarty trafia jeszcze Arik Smith, a dla naszej drużyny Michał Kołodziej dobija rzut na 31:29 i takim wynikiem kończy się pierwsza połowa.

Trzecią kwartę zaczyna Geoffrey Groselle na remis ale odpowiada Filipovic trafieniem za trzy 34:31. Aaron Cel wchodzący z ławki wolnymi powiększa prowadzenie gospodarzy na 36:31. Dla naszej drużyny dwukrotnie zza łuku trafia Woroniecki, ale dla Torunian sześć punktów z rzędu trafia Rakocevic.

Po chwili Geoffrey Groselle bardzo ładnie podaje nad kosz do Jana Wójcika na wsad i mamy wynik 42:39

Seria naszych błędów w ataku i nie jesteśmy w stanie zdobyć punktów, a Twarde Pierniki zwiększają przewagę po rzutach wolnych Filipovicia. Kwarta kończy się wymianą trafień za trzy z obu stron, ale Torunianie kończą kwartę na pieciopunktowym prowadzeniu.

Czwarta kwarte zaczynamy kontrą i po podaniu Michała Pluty do Kołodzieja mamy wynik 56:53.Dla Torunian świetną kwartę rozgrywa Słoweniec Aljaz Kunc. Najpierw zdobywa punkty w kontrze, a następnie po akcji 2+1 i punktach Wojciecha Tomaszewskiego Twarde Pierniki mają najwyższe prowadzenie w meczu.
Dla naszej drużyny skutecznie z rzutów wolnych punkty zdobywają Paweł Kikowski i Michał Pluta, ale dla Torunian wciąż świetnie punktuje Kunc i Rakocevic. Michał Pluta trafieniem za trzy niweluje trochę przewagę gospodarzy do wyniku 77:72, ale Torunianie świetnie odpowiadają trafieniami Tomaszewskiego i Cela. Na minutę do końca meczu podejmujemy jeszcze walkę ale cztery punkty z rzędu Rakocevicia skutecznie oddalają nas od zwycięstwa w tym spotkaniu.

Najwięcej punktów w naszej drużynie zdobył Novak Music - 17. Michał Pluta, Marcin Woroniecki i Geoffrey Groselle zdobyli po 12, a 11 punktów z ławki dorzucił Paweł Kikowski. Dla Torunian świetne zawody rozegrał Aljaz Kunc - 28 punktów i Goran Filipovic 15 punktów.

Tym razem wyjeżdżamy na tarczy z Torunia i dopiero 5 października w naszej hali CRS będziemy walczyć o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie Orlen Basket Ligi. Widzimy się wszyscy w czwartek w Hali CRS o 17:30. Bardzo liczymy na Wasze wsparcie.

Czytaj więcej

Partnerzy

Firmom zainteresowanym współpracą marketingową Klub oferuje kilkadziesiąt form świadczeń wizerunkowych. Ich ilość oraz zakres uzależniony jest od wybranej formy współpracy. Zapraszamy do kontaktu!

Kontakt