Porażka w Petersburgu
Gracze Enei Zastalu BC nie zdołali przedłużyć zwycięskiej serii i przegrał w Petersburgu z miejscowym Zenitem 80:97.Od pierwszej minuty mogliśmy widzieć Zenit prezentujący euroligową formę. W zdobywaniu punktów przodował Sergey Karasev, który już w pierwszej kwarcie trafił cztery trójki. Zielonogórzanie zaprezentowali wprawdzie dwie efektowne akcje (obie kończone przez Apicia), jednak nie starczyło to na doskonale dysponowanych gospodarzy. Po pierwszej kwarcie podopieczni Xaviego Pascuala prowadzili już szesnastoma oczkami. W drugiej kwarcie było podobnie, to Zenit dominował na parkiecie, a Enea Zastal BC jedynie momentami był w stanie dorównać gospodarzom.
Zupełnie odmienna była z kolei druga połowa, którą doskonale zaczął Tony Meier notując punkt za punktem. Choć trzecią kwartę zielonogórzanie przegrali jednym oczkiem, to byliśmy świadkami jakościowego skoku w grze drużyny Olivera Vidina. Goście wreszcie grali skuteczniej, potrafili wybronić ataki gospodarzy co skutkowało utrzymaniem statusu quo w wyniku spotkania. Enea Zastal BC wygrał czwartą kwartę czterema oczkami, dzięki czemu ostatecznie zmniejszył rozmiary porażki do siedemnastu oczek przegrywając 80:97.
