Siódma wygrana w pięknym stylu!

Siódma wygrana w pięknym stylu!

Kosma Zatorski
Taki Stelmet Enea BC chce się oglądać! Nasi zawodnicy łatwo pokonali pogrążony w kryzysie Trefl Sopot 93:75. 24 punkty rzucił Gabe DeVoe. 

- To był dla nas ważny mecz. Po trudnym meczu w Krasnojarsku i ciężkiej podróży, nadal dochodzimy do siebie. Jestem bardzo zadowolony z naszej postawy. Od początku zagraliśmy dobrze w obronie, byliśmy skoncentrowani przez cały mecz, a każdy zawodnik, który pojawiał się na boisku wnosił coś od siebie. Wiedzieliśmy, że Trefl z nowym trenerem może mieć dodatkową motywację, ale dobrze wykonaliśmy swoje zadanie - mówił po meczu trener Igor Jovović. 

Goście byli w stanie nawiązać równą walkę tylko przez kilka minut pierwszej kwarty (zaczął mecz o 9:3, skończył pierwszą kwartę przegrywając 15:25). Później sygnał do odjazdu dali Darko Planinić i Gabe DeVoe. Chorwat, który w czwartek świętuje swoje 28. urodziny, potrzebował ledwie 10 minut na parkiecie by rzucić 14 punktów do przerwy.

Planinić może nie skacze wysoko i nie gra superefektownie, ale ma niesamowitą umiejętność znajdywania się i zastawiania pod samą obręczą. Amerykanin z kolei rzucił błyskawicznie trzy trójki jeszcze w pierwszej kwarcie. Dwie dołożył wracający po kontuzji Filip Matczak, w tym jedną na równo z końcówą syreną. Do przerwy zielonogórzanie prowadzili 49:35. Obraz gry nie zmienił się po przerwie. 17 punktów zdobył Michał Sokołowski (8/9 z gry), Zeljko Sakić dołożył 10 punktów, 5 zbiórek i 3 asysty. 

Świetnie grał w środowy wieczór Łukasz Koszarek, który oddał ledwie jeden rzut z gry i skupił się na kreowaniu kolegów. Kibice zastanawiali się, czy nasz kapitan przypadkiem nie przyjął jakiegoś zakładu przed meczem. 0 punktów i 14 asyst nie zdarzyło się żadnemu graczowi w nowożytnej (liczonej od 2010 r.) historii naszej drużyny. - Nie zakładałem się! - śmieje się Koszarek. - Mecz się tak ułożył, że nie musiałem rzucać. Gabe trafił szybko kilka rzutów i starałem się go szukać na boisku. 

Gabe DeVoe rzucił w spotkaniu 24 punkty (9/16 z gry), rozdał 3 asysty i 1 blok. Jeszcze napiszemy więcej o jego występie. 

W środę 2390 kibiców obejrzało kilka nowych rekordów naszej drużyny w tym sezonie Energa Basket Ligi: 
- 13 przechwytów
- 32 asysty 
- 47 rzutów za dwa punkty 
- najlepszy współczynnik strat do przechwytów 1.0 (13 przechwytów, 13 strat)

Przed nami trudny mecz w Sankt Petersburgu (sobota, godz. 16:00), więc trener dał dpocząć Borisowi Savovićowi (9 minut). W końcówce spotkania na boisku pojawił się Kacper Mąkowski, który w 54 sekundy zdobył 5 punktów, korzystając z braku obrony po stronie gości, którzy chcieli aby mecz już się skończył. 
 

Czytaj więcej

Partnerzy

Firmom zainteresowanym współpracą marketingową Klub oferuje kilkadziesiąt form świadczeń wizerunkowych. Ich ilość oraz zakres uzależniony jest od wybranej formy współpracy. Zapraszamy do kontaktu!

Kontakt