Kup plakat z autografem Davida Brembly'ego! [WIDEO]

W drugim meczu półfinałów David Brembly dosłownie pofrunął nad Aleksandrem Dziewą, a my postanowiliśmy, że taka akcja nie może przejść bez echa! 

- Cee [Cecil Willams - przyp. red.] podał mi super piłkę do przodu. Widziałem, że jest akcja w przewadze dwa na jeden.  Widziałem także, że obrońca czeka na to, aż podam piłkę do Rolandsa. Wcześniej rzucałem floatery, a teraz postanowiłem, że pójdę do końca - mówił David Brembly. 

- Ty nie poszedłeś, ty poleciałeś chłopie! - odpowiada Maciej Molka, nasz media manager, wywołując uśmiech na twarzy skrzydłowego. 

Obecny na meczu fotograf Tomasz Browarczyk uchwycił tę akcję na fotografii, my postanowiliśmy przerobić ją na plakat, a David zadeklarował, że z chęcią złoży dedykację na każdym zakupionym egzemplarzu. 

KUP PLAKAT Z AUTOGRAFEM DAVIDA! 

Kibice zaś zastanawiają się, który wsad był efektowniejszy. Ten z "bańki" czy też podniebny lot Dee Bosta nad Igorem Zajcewem. Pamiętacie? 

David oprócz efektownego plakatu, trafił w meczu numer dwa także trzy razy za trzy. - Odkąd jestem w Zielonej Górze, to nie trafiam najlepiej. Dziś w końcu trójka "siadła" i mam nadzieję, że się odblokowałem - tłumaczy.

Bremlby czekał na celną trójkę od czasu drugiego spotkania ze Spójnią Stargard (0/4 w Stargardzie, mecz nr 3 oraz 0/4 w meczu nr 1 przeciwko Śląskowi). 

Raport z bańki

Ponieważ wstęp do "bańki" mają tylko nieliczni, postanowiliśmy przedstawić Wam kulisy naszego hotelowego życia.

Codziennie na kanale YouTube znajdziecie nowy odcinek, z którego dowiecie się m.in. ile rodzajów kasz zna Krzysztof Sulima, jak po hiszpańsku brzmi słowo kroki, kto podkrada słodycze z pokoju Kacpra Traczyka, dlaczego Janis Berzins narzeka na widok z okna w swoim pokoju. 

OGLĄDAJ NAJLEPSZY SERIAL W SIECI

Jak długo potrwa ten serial? Wszystko w rękach i nogach naszych koszykarzy. Nie mamy nic przeciwko, by rywalizacja ze Ślaskiem Wrocław [prowadzimy 2:0 - przyp. red.] zakończyła się już w piątek 16 kwietnia.

Początek meczu nr 3 o godz. 20:30. Transmisja ze spotkania w stacji Polsat Sport! 

A na koniec jeszcze raz słynna akcja Davida.