Twierdza Łańcut niezdobyta. Przegrywamy z Sokołem [RELACJA]

Twierdza Łańcut niezdobyta. Przegrywamy z Sokołem [RELACJA]

Tomasz Sadłowski, fot. Tomasz Browarczyk
Niestety przegrywamy mecz wyjazdowy w Łańcucie 74:86. Mecz graliśmy bez naszego kapitana Przemka Żołnierewicza, który nabawił się kontuzji w ostatnim meczu ze Spójnią.

Mecz zaczynamy trzema trafionymi trójkami i wynikiem 9:2(Alford, Zeko i Alen Hadzibegovic). Niestety już po chwili jednym punktem na prowadzeniu byli gospodarze po trafieniach Przemysława Wrony i Marcusa Throntona. Do końca kwarty zdołaliśmy już rzucić jedynie 16 punktów, a gospodarze wyszli na ośmiopunktowe prowadzenie po drobrych akcjach Adama Kemopa pod koszem i trójach Szczypińskiego i Struskiego.

Drugą kwartę świetnie zaczyna Aleksandar Zecevic i doprowadzamy do remisu po 31. Jednak łapiemy straszny zastój i do końca kwarty rzucamy jedynie dwa punkty tracąc do Sokoła trzynaście punktów.

Drugą połowę świetnie zaczynają gracze Sokoła, Świetnie punktuje James Eads i gospodarze mają 20 punktów przewagi. Po akcjach Alena i Bryce zbliżamy się na 12 punktów straty, ale dobrze dysponowany Eads znów buduje przewagę Sokoła. Na koniec trzeciej kwarty tracimy do rywali piętnaście punktów.

Walczymy w ostatniej kwarcie i zbliżamy się na pięć minut do końca na 12 punktów, ale jednak drużyna z Łańcuta jest dla nas za mocna we własnej hali. Gospodarze kontrolują wynik i wygrywają 86:74. Dla Łańcuta świetny mecz zagrała trójka Corey Sanders, James Eads (obydwaj po 20 pkt) i Raynere Thornton (19 pkt). W naszym zespole na pochwałę zasłużył Aleksandar Zecevic. Zabrakło skuteczności i punktów w naszej drużynie.

Wracamy do Zielonej Góry gdzie 29 kwietnia (uwaga zmiana terminu) zmierzymy się z obecnym mistrzem Polski Śląskiem Wrocław. W międzyczasie tracimy przewagę jednego zwycięstwa i zmuszeni jesteśmy obserwować naszych rywali do miejsca w tegorocznych playoffach. Spójnia jutro rozgrywa mecz u siebie z MKSem Dąbowa, w niedzielę Czarni grają u siebie z Astorią, a Anwil na wyjeździe w Sopocie.
Zapraszamy serdecznie na mecz ze Śląskiem Wrocław w sobotę 29 kwietnia o godzinie 17:30. To nasz ostatni domowy mecz sezonu regularnego. Czy ostatni domowy w tym sezonie? Jesteśmy pewni, że Zastalowcy będą walczyć do końca by tak nie było.
 

Czytaj więcej

Partnerzy

Firmom zainteresowanym współpracą marketingową Klub oferuje kilkadziesiąt form świadczeń wizerunkowych. Ich ilość oraz zakres uzależniony jest od wybranej formy współpracy. Zapraszamy do kontaktu!

Kontakt