Anwil pokonany! Kapitalny mecz kapitana!

Anwil pokonany! Kapitalny mecz kapitana!

Tomasz Sadłowski, fot. Tomasz Browarczyk
W meczu 16. kolejki po pasjonującym meczu pokonujemy we własnej hali Anwil Włocławek 88:84!

Po raz kolejny było to spotkanie zupełnie dwóch różnych połów, ale na szczęście tym razem to my mogliśmy oglądać naszą drużynę z lepszej strony w drugiej części spotkania.

Zaczęliśmy mecz mocnym uderzeniem 5:0 po trójce naszego kapitana i wsadzie Alena Hadžibegovica. Jednak Anwil szybko wyszedł na prowadzenie po rzutach Greena, Moore'a i Słupińskiego. Do końca pierwszej kwarty toczyliśmy równorzędną walkę z gośćmi, ale to oni prowadzili, a na tablicy wyników po pierwszych dziesięciu minutach gry widniał wynik 14:17. 

Kiedy goście wyszli na sześć punktów przewagi, Kareem Brewton i Dusan Kutlesić rzutami zza łuku doprowadzili do remisu 25:25. Jednak Anwil w drugiej kwarcie szybko zyskał przewagę po serii 9:0, gdzie trójki trzy razy z rzędu trafili: raz Bojanowski i dwa razy Luke Petrasek. Ponadto mieliśmy spore problemy pod koszem z Josipem Sobinem i pierwsza połowa skończyła się wynikiem 37:46.

Drugą połowę zaczęliśmy odmienieni z większym naciskiem w obronie i trzecią kwartę rozpoczęliśmy serią 8:0 dla Enei Zastalu BC. Od tego momentu byliśmy blisko drużyny Anwilu (na 4 punkty straty), ale goście wciąż skutecznie rzutami zza trzy Greena i Bostica utrzymywali przewagę nad naszą drużyną. Po celnej trójce Kareema Brewtona w ostatniej minucie kwarty, zakończyliśmy tę część meczu wciąż na minusie 57:59.

W ostatniej kwarcie nasza drużyna wciąż mocno naciskała osłabiony brakiem Kamila Łączyńskiego Anwil Włocławek, a nasz kapitan Przemysław żołnierewicz dawał popis w ataku wraz z Alenem Hadžibegovicem. Po 3 minutach akcją 2+1 popisali się Szymon Wójcik i wyszliśmy na prowadzenie 66:63. Od tego momentu stopniowo budowaliśmy przewagę. Szczególnie dzięki kapitanowi. Żołnierz zdobył w tej kwarcie 17 punktów raz po raz mijając rywali lub rzucając im za trzy sprzed nosa. Alen Hadžibegovic popisał się świetną dobitką rzutu Dusana, który również zaliczył świetną kwartę w ataku. Po świetnej grze w drugiej połowie zwyciężyliśmy 88:84.

Graczem meczu z pewnością jest Przemek Żołnierewicz, który oprócz 29 punktów, 5/8 za trzy, zdobył też 4 przechwyty, 6 asyst i 4 zbiórki. Naszym drugim strzelcem był Alen Hadžibegovic, który mecz zakończył z double double (21 pkt i 11 zbiórek). Pomimo słabszej skuteczności w ataku aż 7 asyst rozdał Bryce Alford. Kareem Brewton zakończył mecz mając na koncie 12 punktów (3/4 za trzy) i wykonując nacisk na rozegranie Anwilu przez całe spotkanie. Nasz zespół zasłużył na ogromną pochwałę za świetną grę w obronie.

Dzięki wygranej w tym meczu wyrównujemy się bilansem 8:8 z Anwilem Włocławek, Czarnymi Słupsk i MKSem Dąbrową Górniczą. 
Mamy mało czasu na odpoczynek, bo już w czwartek rozgrywamy kolejne spotkanie w hali CRS. Odwiedza nas drużyna Kinga Szczecin, a wraz z nią trener Arkadiusz Miłoszewski z Filipem Matczakiem, Andym Mazurczakiem, Tony Meierem i Konradem Szymańskim. Zapraszamy gorąco do hali CRS i znowu liczymy na waszą pomoc! Dawaj Zastal!

Czytaj więcej

Partnerzy

Firmom zainteresowanym współpracą marketingową Klub oferuje kilkadziesiąt form świadczeń wizerunkowych. Ich ilość oraz zakres uzależniony jest od wybranej formy współpracy. Zapraszamy do kontaktu!

Kontakt